Umowa sprzedaży konia dlaczego nie warto korzystać z internetowych wzorów

15 października 2021

Każdy pasjonat jeździectwa marzy o własnym koniu lub w jakiś sposób ma styczność z kupnem/sprzedażą tych zwierząt. Taka transakcja może jednak przysporzyć więcej trudności niż się na pierwszy rzut oka wydaje. Po pierwsze należy wybrać konia dostosowanego do jeźdźca, inaczej współpraca nie ułoży się pomyślnie i spełnienie marzenia stanie się koszmarem i dla sprzedawcy i dla kupującego. Sam wybór to nie wszystko, pozostaje jeszcze dokładne sprawdzenie wierzchowca, który jest przedmiotem umowy. Możemy nie uregulować w umowie kwestii jego zdrowia oraz przydatności dla zdefiniowanych celów konkretnej osoby. Należy jednak pamiętać o tym, że może mieć on jakieś defekty – nie wszystko przecież widać gołym okiem. Kwestie te mają ogromny wpływ na kształt umowy, którą zawieramy. Dobrze sporządzona umowa może okazać się też przesądzająca w obliczu problemów w związku z kupnem/sprzedażą konia, jest więc bardzo istotna dla obu jej stron. Chroni bowiem interesy zarówno sprzedawcy, jak i kupującego.

Umowa sprzedaży (potocznie zwana umową kupna sprzedaży) jest umową nazwaną, opisaną w tytule XI Księgi Trzeciej Kodeksu Cywilnego. Oznacza to, że umowa winna spełniać określone wymogi, aby była skuteczna w świetle prawa cywilnego. Przede wszystkim poprzez zawarcie tej umowy sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu ją. Natomiast kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę. Warto zauważyć, że w przepisach nie przewidziano żadnej szczególnej formy jej zawarcia. Może zatem przybrać nawet formę ustną. Należy jednak pamiętać o bardzo istotnej kwestii. W razie wystąpienia problemów w związku z zawarciem tej umowy trzeba udowodnić swoje twierdzenia. W przypadku formy ustnej skomplikowane będzie wykazanie, jakie konkretnie postanowienia zawierała umowa, szczególnie że spora część elementów może być określona swobodnie przez strony i dopiero w braku konkretnego postanowienia zastosowania będą miały reguły wynikające z przepisów. Jeśli chodzi o sprzedaż zwierząt wskazać należy, że do spraw nieuregulowanych w ustawie o ochronie zwierząt stosuje się do nich odpowiednio przepisy o rzeczach.

Wzory umów, które można znaleźć w Internecie zazwyczaj zawierają jedynie podstawowe postanowienia, to znaczy takie, które tak czy inaczej trzeba określić w umowie. Strony powinny się jednak skupić na szczegółach odnoszących się do kwestii konkretnej transakcji. To właśnie owe indywidualne cechy sprzedaży (kupna) konkretnego konia mogą stanowić przyszłe problemy i być podstawą roszczeń.

Dobrym przykładem wydaje się sytuacja, w której kupujący nabywa w ramach umowy sprzedaży „konia-profesora”. W tym przypadku zwierzę ma być wykorzystane w konkretnym celu – zazwyczaj wprowadzeniu jeźdźca, dotychczas uprawiającego jeździectwo rekreacyjnie czy amatorsko, w świat sportu czy innej formy dalszej nauki. Przydatność konia do tego celu wymaga od niego posiadania określonych cech. Warto zawrzeć w tym względzie postanowienie w umowie – przepisy na to pozwalają. W sytuacji, gdy okaże się, że wierzchowiec nie posiadał umówionych właściwości kupujący ma znacznie uproszczoną drogę dalszego postępowania. Oczywiście nie można wymagać od sprzedającego gwarancji niemożliwych z punktu widzenia charakterystyki jeździectwa, np. tego, że koń przeskoczy każdą przeszkodę. Zresztą żaden sprzedawca się nie zgodzi na podpisanie takiego oświadczenia. Z drugiej strony wpisanie do umowy postanowienia w omawianym zakresie jest przydatne także dla sprzedającego. Dokładne określenie przeznaczenia konia ochroni go przed nieuzasadnionymi twierdzeniami osoby, która kupiła od niego konia i chciała go wykorzystać niezgodnie z umową. Zawarcie w umowie precyzyjnego postanowienia w zakresie przeznaczenia konia jest zatem korzystne dla obu stron umowy – sprawiedliwe. Powinno być też sporządzone w sposób, który zapewni ochronę interesów zarówno sprzedawcy, jak i kupującego. Warto w tym miejscu zaznaczyć, iż „internetowe” wzory w zakresie opisu przedmiotu umowy (konia) zawierają zazwyczaj informacje o nazwie, numerze paszportu, rasie, wieku, maści, dacie urodzenia i rodzicach. Są to informacje podstawowe, które oczywiście powinny się znaleźć w umowie. Niemniej z punktu widzenia interesów stron są mocno niewystarczające.

Powyższa kwestia jest jedynie przykładem obrazującym znaczącą niedoskonałość wzorów umów sprzedaży konia pochodzących z Internetu. W umowie należy uregulować możliwie precyzyjnie także materię m.in. zdrowia konia, cenę i sposób jej zapłaty, odpowiedzialność stron (np. z tytułu rękojmi czy za wady fizyczne i prawne przedmiotu umowy), dokumentacji medycznej, kwestie pierwokupu, odkupu, kar umownych. Wszystko to różni się w zależności od konkretnej transakcji – przedmiotu umowy, charakteru w jakim występują strony (np. sprzedaż przez przedsiębiorcę konsumentowi) i innych okoliczności. Wzory umów z Internetu ich nie uwzględniają. Ostatecznie stwierdzić należy, że są one uniwersalne. Niemniej, z tego powodu zawierają też jedynie minimum postanowień. Nie są dostosowane do konkretnej transakcji, są zatem niewystarczające. Natomiast precyzyjnie i odpowiednio sporządzone postanowienia umowy są korzystne dla obu stron, chronią ich interesy.

Michał Koryzna – aplikant adwokacki